HistoriaWiza i dojazd Przewodnik Adresy Linki Fotografie | ||
Moskwa / Informacje praktycznie | ||
Komunikacja miejskaW Moskwie jeżdżą autobusy, trolejbusy, tramwaje i metro. 1. TramwajeNajstarszym środkiem komunikacji miejskiej jest oczywiście tramwaj, którego historia liczy ponad 100 lat. Na początku stulecia nie było żadnej ulicy w centrum miasta, po której nie jeździłyby tramwaje. Powoli jednak ten środek komunikacji zaczął ustępować miejsca autobusom. Dzisiaj pozostało w Moskwie około 40 linii tramwajowych. Od czasów radzieckich tramwaje dla Moskwy produkuje czeski zakład CKD "Praha". W ostatnich latach na stołecznych ulicach pojawiły się też rosyjskie wagony - mniej hałaśliwe i bardziej przestronne. Co więcej, są one znacznie tańsze od czeskich i łatwiejsze w utrzymaniu (ewentualne naprawy, remonty itp.). Dzięki temu, że tory tramwajowe są oddzielone od jezdni, w godzinach szczytu wygodniejsze i szybsze jest korzystanie właśnie z połączeń tramwajowych. Rzadko stoją w korkach ulicznych. 2. AutobusyNajpopularniejszym środkiem miejskiej komunikacji naziemnej w Moskwie są jednak autobusy - dotyczy to zwłaszcza nowych dzielnic, w których nie ma ani stacji metra ani linii tramwajowych. Pierwsze autobusy linii regularnych pojawiły się w Moskwie w roku 1923. Dzisiaj w Moskwie kursuje ponad 500 linii miejskich i około 300 podmiejskich. Marki autobusów w Moskwie są bardzo zróżnicowane. Na ulicach miasta można zobaczyć zarówno stare radzieckie modele z lat 70. produkowane przez zakłady LiAZ (Likinskij Awtobusnyj Zawod - Likińska Fabryka Autobusów), jak i węgierskie "Ikarusy" (które pojawiły się na moskiewskich ulicach w latach 80.), tureckie "Mercedesy" (1995 r.) oraz nowe rosyjskie modele produkowane współcześnie przez LiAZ. Autobusy LiAZ jeżdżą po Moskwie od połowy lat 70. Może nie były one najwygodniejsze, ale za to dość łatwe w utrzymaniu i konserwacji. O wiele przestronniejsze "Ikarusy" pojawiły się na ulicach rosyjskiej stolicy napoczątku lat 80. Do niedawna były to wyłącznie modele wycieczkowe. Nowe modele zaczęły jeździć przede wszystkim w nowych dzielnicach miasta, tam dokąd jeszcze nie podciągnięto metra. Autobusy stały się tak popularnym i wygodnym środkiem komunikacji miejskiej, że przez wiele lat bardzo niewiele w tej gałęzi transportu miejskiego zmieniano. Tradycyjnym kolorem moskiewskich autobusów zawsze był żółty. Teraz jednak nowe modele "Ikarusów" są malowane na biało-zielono. Tureckie "Mercedesy" pojawiły się w Moskwie dzięki RAO "Gazprom". W czasie hiperinflacji w Rosji i restrykcyjnego prawa podatkowego, trudno było uzyskać takie pieniądze za sprzedaż gazu, by nie stracić prawie całego zysku na zapłacenie podatków. Właśnie w tym czasie "Gazprom" podjął decyzję o rozpoczęciu budowy nowej siedziby spółki (dzisiaj gmach ten stał się symbolem imperium) i zakupie na drodze barteru autobusów dla Moskwy. Tureckie "Mercedesy" są pomalowane na biało-czerwono. Turecki model "Mercedesa" był przeznaczony do przewozu pasażerów między miastami i nie uwzględniono w nim miejsc stojących: kabina jest za mała dla ruchu moskiewskiego. Ponadto były to autobusy produkowane na południowe warunki klimatyczne, a nie moskiewskie kałuże i śnieg. Obecnie eksport "Mercedesów" został przerwany. Nowe rosyjskie modeli autobusów są dowodem na to, że przemysł samochodowy w Rosji powoli się podnosi ze stanu regresu. Wygodne, nowoczesne autobusy koloru biało-zielonego staną się niewątpliwie ozdobą moskiewskich ulic. 3. TrolejbusyPierwsze trolejbusy wyjechały na moskiewskie ulice w roku 1933. Uważane za nowoczesny ekologiczny środek transportu miały zastąpić autobusy na głównych ulicach Moskwy. Trolejbusy w Moskwie zawsze były rosyjskie. Stały się wręcz przedmiotem dumy i w czasach radzieckich były eksportowane nawet do państw kapitalistycznych. W czasach ZSRR popularne były też tzw. trolejbusy ciężarowe. Na ulicach, gdzie były linie trolejbusowe (na wszystkich centralnych), jeździły one jak zwykłe trolejbusy, a w miejscach pozbawionych owych linii przechodziły na zasilanie silnikiem akumulatorowym. Dzisiaj po Moskwie jeździ około 50 linii trolejbusowych, i to nie tylko w centrum miasta. Nowe linie są otwierane również w dzielnicach podmiejskich. Niestety obecnie trolejbusy są najpowolniejszym środkiem komunikacji miejskiej. W ostatnich latach merostwo Moskwy miało kłopoty ze znalezieniem kierowców. Chociaż ich pensja znacznie przekracza średnie płace w stolicy i warunki emerytalne są ulgowe (można przejść na wcześniejszą emeryturę), to jednak sama praca jest dość ciężka i stresująca. Moskwiczanie nie chcą pracować w transporcie publicznym, dlatego też większość kierowców moskiewskich autobusów i trolejbusów to Ukraińcy. 4. MetroNajpopularniejszym środkiem komunikacji miejskiejw Moskwie jest oczywiście metro. Nie stoi w korkach, nie zatrzymuje się na światłach i skrzyżowaniach. Z jednego końca Moskwy na drugi można dojechać w niecałą godzinę, co w przypadku tego wielomilionowego i bardzoro zbudowanego terytorialnie miasta jest czasem błyskawicznym. Pierwsza linia metra została otwarta w Moskwie w roku 1935 i połączyła dzielnicę "Sokolniki" z "Parkiem Kultury" (dzisiaj jest to park im. Gorkiego; "I fallow the Moskwa, down to Gorky park" -śpiewa grupa "Scorpions"). Od początku swego istnienia metro było nie tylko środkiem komunikacji, ale też prawdziwym dziełem sztuki. Po stacjach pierwszych linii można chodzić jako po muzeach. Jest co oglądać: ściany, kolumny, sufity - wszystko jest godne uwagi. Żadna stacja nie jest podobna jedna do drugiej. W latach 60. Nowa epoka dyktowała nowe zadania: zaczęło się oszczędzanie. Projekty stacji były do siebie podobne. Wtedy też zbudowano jedną naziemną linię metra. Na szczęście czasy powszechnego oszczędzania minęły i nowe stacje znów są miłymi i ciekawymi dla oka obiektami architektonicznymi. Wagony dla pociągów metra w czasach radzieckich były produkowane przez dwa zakłady: w Mytiszczach (pod Moskwą) i w Leningradzie. Obie fabryki produkowały identyczne wagony i modernizacja tych modeli na przestrzeni lat również była jednoczesna. Oprócz Moskwy i Leningradu wagony metra były eksportowane do innych miast ZSRR oraz państw socjalistycznych. Np. w Pradze czy w Warszawie również jeżdżą wagony rosyjskie. Dzisiaj na podziemnych trasach w Moskwie można spotkać zarówno modele z lat 60., jak i zupełnie nowoczesne. Wszystko zależy od konkretnej linii. Dla każdej z nich była wyprodukowana określona ilość wagonów nowoczesnych - w chwili otwarcia danej linii - modeli. Wagony te jeżdżą tak długo, jak długo nadają się do modernizacji i ewentualnych remontów oraz zachowują odpowiedni poziom bezpieczeństwa. Moskiewskie metro jest przykładem czystości. Amerykańska nazwa "underground" nie pasuje do metra moskiewskiego. Tradycyjny kolor wagonów metra: niebieski. Metro - to jedyny środek komunikacji miejskiej, w którym nie możliwa jest jazda na gapę. Płacić trzeba przy wejściu. Chociaż - jak wiadomo - dla sprytnych Moskwiczan nie ma rzeczy niemożliwych... 5. Marszrutki czyli "busiki"Dodatkowym środkiem komunikacji miejskiej sątzw. "taxi marszrutowe" (marszrutki), odpowiadające polskim "busikom". Po raz pierwszy linie "marszrutek " pojawiły się jeszcze w czasach ZSRR. Małe autobusy mieszczące 10 osób jeździły zazwyczaj od stacji metra do jakiegoś wielkiego sklepu czy np. szpitala. To znaczy do miejsc ważnych, ale ważnych nie dla każdego. Wtedy jako taxi marszrutowe jeździły autobusy RAF, produkowane w Rydze (Łotwa). Jednak po rozpadzie ZSRR i z nastaniem gospodarki rynkowej "marszrutki" na jakiś czas zniknęły z ulic Moskwy. Powróciły dopiero kilka lat temu, gdy zakłady samochodowe GAZ (znane jako producent samochodów "Wołga") rozpoczęły produkcję mikrobusów "GAZel" (po polsku - Gazela), podobnych do polskich. Nowe busiki zaczęły dublować trasy komunikacji miejskiej, ale tylko na najbardziej obleganych odcinkach. Koszt przejazdu takim busikiem jest 2-3 razy wyższy od ceny biletu autobusowego. Rok później podobne busiki zaczęły produkować moskiewskie zakłady "Moskwicz". Ochrzczono je "Byczok" (Byczek). Tak więc obecnie po moskiewskichulicach jeżdżą zarówno "Gazele", jak i "Byczki" (prawdziwa menażeria!). 6. TaksówkiW czasach radzieckich taksówki byli symbolem luksusu. Taksówką jeździło się w gości albo na dworzec z ciężkimi bagażami, a i sam przejazd był dość drogi. Taksówek zawsze było za mało i czasami trzeba było wręcz błagać taksówkarza, by zgodził się pojechać do jakiejś dalszej dzielnicy. Czasami kierowca mógł zażądać, by pasażer zapłacił za przejazd w obie strony, bo taksówkarz mógł nie znaleźć pasażera na drogę powrotną. Złapanie taksówki przy dworcu też nie było łatwe. Nie do końca było to takie tragiczne, bo zawsze można było zamówić taksówkę przez telefon, oczywiście płacąc za dojazd samochodu pod wskazany adres. Z nastaniem gospodarki rynkowej w roku 1991 taksówki prawie zniknęły z moskiewskich ulic. Powróciły zaledwie kilka lat temu. Z tym że obecnie nie ma jednej firmy centralnej, na rynku działają również niezależne firmy prywatne. Po moskiewskich ulicach jeżdżą obecnie różne taksówki: z licznikami i bez. Zawsze jednak trzeba się pytać kierowcy, ile będzie kosztować jeden przejazd. Nie jest jednak łatwe złapanie taksówki na ulicy, gdyż ciągle jeszcze jest ich zbyt mało. I nadal są drogie. Co więcej, istnieje duża konkurencja ze strony kierowców prywatnych, chętnie biorących przypadkowych pasażerów na tzw. łebka. W Moskwie taksówki można zamówić przez telefon. Taryfy w różnych kompaniach taksówkowych są bardzo różne. Biorąc pod uwagę zatłoczenie na moskiewskich ulicach, opłata jest częściej naliczana za czas przejazdu, a nie za odległość. Za taksówki na dworzec lub lotnisko płaci się według oddzielnej taryfy – ceny są ustalone wcześniej i nie zależą one od czasu przejazdu. Cena za kurs na dworzec lub lotnisko może być uzależniona tylko od rejonu miasta. Nieoficjalne taksówkiPo ulicach Moskwy jeździ wiele kierowców, którzy zajmują się prywatnym przewozem osób. Nie mają licencji i określonej taryfy. Cenę należy uzgodnić podczas wsiadania, ponieważ koszt przejazdu zależy od rodzaju klienta i chciwości kierowcy. Jeśli chcecie wyjechać z dworca tanim kosztem, od razu proszę podać kierowcom swoją cenę i być może wskażą Wam jakiegoś „dziadka” w starym Żiguli, który Was zawiezie o wiele taniej. Oczywiście należy koniecznie pamiętać o regułach bezpieczeństwa. Przy wsiadaniu do „nieoficjalnej taksówki” tylko Wy ponosicie odpowiedzialność za swoje życie. Pociągi podmiejskieW Moskwie kursują również pociągi podmiejskie. Jeżdżą one z Moskwy do miejscowości położonych w odległości 300 kilometrów od stolicy. Cena biletu zależy od długości trasy (strefy taryfowej). W pociągach nie ma podziału na klasy, miejsca nie są oznaczone, a na biletach nie ma podanego czasu odjazdu. Do walki z gapowiczami na platformach kolejowych ustawiono bramki obrotowe – przejść można tylko po włożeniu biletu do bramki. W ten sam sposób można wysiąść na odpowiedniej stacji - wkładając bilet do bramki. |
||
Moskwa | Projekt internetowy Kałasznikowa Nikołaja (Moskwa, Rosja) Wszelkie uwagi proszę wysyłać na adres: moskwa@przewodnik.ru |
|